Przez ostatnie lata miałem duży stres przed pracą, problem znikł odkąd medytuję.
Dokładnie - dobrze widzicie. Medytuję.
Z czym się kojarzy medytacja, ano prawdopodobnie z jakimiś niesamowitymi niesamowitościami wprost z odległych krain. Tymczasem genialna w swojej prostocie medytacja jest idealnym rozwiązaniem na różnego rodzaju stres.
W medytacji chodzi o to, żeby się "wyczyścić", aby starać się o niczym nie myśleć, a ewentualnym myślom pozwalać wpadać i wypadać.
Bardzo dobrze medytacje wspomagają nagrania relaksacyjne GErelaxis. To taki kompleksowy system, który bardzo dobrze działa jeśli chcesz powalczyć ze stresem na dłuższą metę.
To coś jakby oczyszczenie mózgu z wszelkiego rodzaju "brudów", które nie pozwalają Ci się odprężyć, bo stale zaprzątają głowę.
Zachęcam Was do dyskusji na temat sposobów relaksacji przed pracą. Co Wy robicie w tym temacie i w jaki sposób zwalczacie stres, który związany jest z Waszymi zawodami i pracą zawodową.
Chętnie podyskutujemy w komentarzach.
