Ten tekst polecam ludziom, którzy nie mają czasu na to aby cieszyć się z jazdy własnym autem, gdyż są na to zbyt zapracowani.
Powiem Wam jak niewielkim kosztem zorganizować sobie
szofera.
Czym jest biznesmen?
Uważam się za człowieka biznesu. Nie chodzi o to, że jestem milionerem i śpię na aktywach czy zarządzam niezliczonymi spółkami - chodzi o to, że jestem przedsiębiorcą.
Dostrzegam możliwości rynku, inwestuję swój czas i pieniądze i stale się rozwijam.
Pierwsza rzecz jaką odczuje przedsiębiorca to brak czasu. To zależność, która zawsze idzie w parze z biznesem. Nawet jeśli jesteś świetnym managerem, to nie jesteś w stanie włączyć STOP i dorzucić sobie dodatkowe dwie godziny do swojej doby.
Samochód zabiera czas
A tymczasem sprawy dnia codziennego, takie jak dojazd do pracy, odwiezienie dzieci do szkoły, pojechanie na myjnię czy nawet "głupi" przegląd, wymaga czasu.
Do tych i kilku innych rzeczy wynajmuję szofera
Jednak szofer na pełny etat byłby dla mnie nieco za drogi. Taki człowiek musiałby zarabiać
przynajmniej średnią krajową, a mówiąc szczerze - nie potrzebuję go 24 godziny na dobę.
Dlatego właśnie znalazłem świetne połączenie moich potrzeb i możliwości jakie daje firma Auto Bania (Autobania).
Są to kierowcy, którzy przyjeżdżają na miejsce swoim własnym pojazdem (małym motocyklem, którego następnie składają i umieszczają w odpowiednim opakowaniu), ów pojazd po złożeniu mieści się do bagażnika mojego Volvo. Taki kierowca zawozi mnie we wskazane miejsce, a następnie wraca swoim własnym pojazdem.
Zobaczcie na kilka przykładów:
1. Leciałem samolotem
Musiałem szybko pojawić się w Gdańsku. Z Warszawy dojechać tam autem to kwestia około 5 -10 godzin w zależności od ruchu, a to dla mnie zbyt długo. Jednak na domiar złego w Gdańsku musiałem zostać 3 dni, a codziennie jeździć po około 50 - 100 kilometrów w okolicy tego miasta, załatwiając różne sprawy.
Dobrze by było mieć swoje auto, ale znów w tym czasie gdy jadę samochodem, mógłbym wykonać sporo pracy.
Zrobiłem tak, że wynająłem kierowcę z Auto Bania, a do Gdańska poleciałem samolotem, ten przyjechał na miejsce moim samochodem po kilku godzinach od mojego przylotu. Oszczędziłem sporo czasu, w którym wykonałem dużo pracy na laptopie.
2. Samochód na przegląd
Przypomniałem sobie, że za kilka dni kończy się przegląd auta. Nie ma mowy o tym aby wyrwać się z nawału pracy w ciągu dnia. Tutaj też pomógł mi kierowca z którym ustaliłem warunki usługi. Pojechał na przegląd i wykonał dla mnie co trzeba.
Zapłaciłem mu za usługę, a nie tak jak tradycyjnemu szoferowi, który często po prostu "siedzi" i czeka, jednak musimy mu za to zapłacić.
Takich przykładów można szukać więcej, ja miałem ich kilka w przeciągu ostatnich miesięcy, dlatego doceniam możliwości jakie daje Autobania.
Zarówno
odprowadzanie pojazdów, jak i typowe usługi szoferskie.
Polecam
